Ojczyzno- Wiesia Batowska
Ojczyzno moja! Kraju rodzinny W tęsknych marzeniach, we snach widziany, Piękny i słodki jak wiek dziecinny, Kraju nad wszystko umiłowany Ojczyzno!
O ziemio polska! O ziemio czarna Potem przesiąkła i krwi kroplami Rodząca bujne, złote żytnie ziarna Myślę o tobie z tęsknoty łzami Ojczyzno!
Pola szerokie! Łąki kwieciste, Krasne kaliny znad zdroju, Lipy pachnące, dęby cieniste, Umiłowana Ojczyzno moja Ojczyzno!
Lasy zielone! Szumiące lasy Pełne zadumy, ciszy, powagi, Pamiętające odwieczne czasy I bohaterstwa, i cnót, i odwagi Ojczyzno!
Wioski w zieleni sadów tonące I biała chaty, strzechy słomiane, Na anioł Pański dzwony dzwoniące, Krzyże przydrożne, kwiatami przybrane Ojczyzno!
Bądź pozdrowiona O wytęskniona We snach widziana Umiłowana Ojczyzno!
Choć krew się leje Żyją nadzieje Że pękną pęta, Powstaniesz święta, We snach widziana Umiłowana Ojczyzno!
Wiesia Batowska, Ojczyzno. W: Niezgoda-Górska W.: Dosyć nam Sybiru, dosyć Kazachstanu. Wrocław 1994s.275-276. |
|
|
|
|
|
|
|
|