Sybiracy są świadkami, w których głos należy się wsłuchiwać


       „Pamięć ocalała, bywa  jednak i tak,  
           że i Ona  potrzebuje ocalenia”. 
 
                 Barbara Janczura.
 
 
         10 lutego 1940 roku wywożono całe rodziny.
     
        13 kwietnia 1940 roku wywożono kobiety z dziećmi, ponieważ dwa dni wcześniej aresztowano mężów i ojców.

Czytając i słuchając wspomnień Sybiraków zauważyć można odmienność w opisach z dwóch powodów:

Najtragiczniejszy był los polskich sierot, które kierowano do sowieckich sierocińców tzw. dietdomami. Oprócz obowiązkowej nauki języka rosyjskiego, zmuszano je do różnych prac na rzecz tych domów, kierowano do ciężkich prac kołchozowych.

Bez rodziny, bez pomocy opiekunów czy tez znajomych ich życie, walka o przetrwanie, była z góry przegrana.
 
 

wtorek, 9 lutego 2021

81. rocznica pierwszej deportacji Polaków na Sybir

             
 
"Po co was zabijać, tam sami z głodu  pozdychacie"...
 
 - SOBOTA - Rozszalał się sowiecki terror - Bez wyroku sądu, zerwani w środku nocy mieli 20 minut na spakowanie rzeczy i podróż w bydlęcych wagonach w nieznane...
 
- Od 10 lutego 1940 r. minęło już 29584 dni co stanowi 80 lat, 11 miesięcy i 27 dni.
 
Zbliżająca się 81. rocznica deportacji ludności polskiej na Syberię to okazja to przypomnienia o tysiącach Polaków zmuszonych do opuszczenia kraju,"na nieludzką ziemię", także chwila refleksji nad ich upamiętnieniem.
 
Nie wszyscy wrócili+
 
    Zawsze będą w naszych sercach i w naszej pamięci.