Tragiczna noc z 24 na 25 kwietnia 1944 roku na zawsze zapisała się w historii tej miejscowości. W niedzielę, 28 kwietnia 2024 roku, w Wólce Krowickiej odbyła się uroczystość patriotyczno-religijna upamiętniająca rocznicę spalenia wsi i mordu na mieszkańcach przez nacjonalistów ukraińskich. W wydarzeniu uczestniczyła wiceprezes Terenowego Koła Związku Sybiraków w Lubaczowie. Uroczystości rocznicowe rozpoczęły się Mszą Świętą w miejscowym kościele filialnym pod wezwaniem NMP Matki Kościoła. |
Sybiracy są świadkami, w których głos należy się wsłuchiwać
|
♦
♦
niedziela, 28 kwietnia 2024
80 rocznica spalenia wsi i mordu na mieszkańcach Wólki Krowickiej
sobota, 6 kwietnia 2024
Hymn Szkoły im Małych Zesłańców Sybiru w Radziszewie-Sławomir Fuks
Medal Pamiątkowy Monte Cassino dla Tersy Mielnik
Teresa Mielnik od 1990 roku pracuje społecznie w Terenowym Kole Związku Sybiraków w Lubaczowie, pełniąc funkcję skarbnika Koła. Za swój wkład została uhonorowana Medalem Pamiątkowym Monte Cassino z okazji 100-lecia Koła Żołnierzy 12 Pułku Ułanów Podolskich wraz z legitymacją. Medal ten jest przyznawany przez Kapitułę Medalu Pamiątkowego we Włoszech za wybitne osiągnięcia i propagowanie pamięci o Polakach cierpiących w wyniku systemu totalitarnego. To wyróżnienie stanowi uznanie dla niezwykłej pracy społecznej, poświęcenia i oddania, jakie Teresa Mielnik wkłada w promowanie pamięci o losach Zesłańców Sybiru.
Mimo że nie może osobiście odebrać tego zaszczytnego wyróżnienia, medal wraz z legitymacją zostanie przesłany do niej pocztą. Teresa Mielnik została również wyróżniona wieloma odznaczeniami związkowymi i państwowymi za jej pracę na rzecz środowiska kombatanckiego, m.in. Odznaką Honorową Sybiraka, Srebrną Odznaką Honorową za Zasługi dla Związku Sybiraków, Krzyżem Zesłańców Sybiru, Medalem „Pro Patria”, Medalem 100-lecia Odzyskanej Niepodległości, Złotą Odznaką Honorową za Zasługi dla Związku Sybiraków oraz Nagrodą Honorową IPN „Świadek Historii”.
|
Zesłanie na Sybir 1940 . Moje Wspomnienia - Helena Wołoch Antolak
Zesłanie na Sybir 1940 . Moje Wspomnienia - Helena Wołoch Antolak- Droga Na Wschód Kiedy patrzę wstecz, co widzę?
Przyjechałam do domu ze szkoły na wakacje, i po przywitaniu się z moimi rodzicami, siostrą i bratem, ojciec chcąc mi zrobić przyjemność oznajmił że będzie zabawa w Radziwiłłowie, że przysłali zaproszenie, i że ja mogę iść. Była to dla mnie bardzo miła niespodzianka, ponieważ to była moja pierwsza zabawa. Bal wojskowy! Wojsko jechało na zachód, bliżej granicy niemieckiej: jak to oni nazwali "generalne manewry". Była dobra okazja do zabawienie się. |
Moja praca i rodzina- Zdzisław Ostrowski
|
Subskrybuj:
Posty (Atom)