Na nowej drodze - Edmund Kędzior
Ciemną nocą w żelaznych wagonach Smutno, chłodno, cóż ludzka to rzecz... Nie płacz, bracie tęsknotą trawiony, Bo nie trzeba oglądać się wstecz. Na tych ziemiach potrzebne Twe ręce, Na Zachodzie Wschód rzuci swój siew, Lwowski uśmiech w Twej zabłyśnie piosence Stać nas bowiem na pracę i śpiew...
Na Lewandówce, czy tu w Bytomiu, Wszędzie tak samo piosenka łka, Dzwoni gitara, śpiewa harmonia,
Bo smutek mija, a radość trwa.
Ode Lwowa, Wołynia i Wilna Płyną takich tysiące , jak my - W sercach naszych płomienna i silna, Staje Polska silniejsza niż łzy- Nam nie trzeba chorągwi ni wieców, Wszędzie dojdzie uparty nasz krok. Przecież gwiazdy te same tu świecą, Znikną troski, tęsknota - jak mrok ...
/ Tekst pochodzi z pisma :"Sybirak" 2005 nr 33 s. 127-128/
|
|
|
|
|
|
|