Sybiracy są świadkami, w których głos należy się wsłuchiwać


       „Pamięć ocalała, bywa  jednak i tak,  
           że i Ona  potrzebuje ocalenia”. 
 
                 Barbara Janczura.
 
 
         10 lutego 1940 roku wywożono całe rodziny.
     
        13 kwietnia 1940 roku wywożono kobiety z dziećmi, ponieważ dwa dni wcześniej aresztowano mężów i ojców.

Czytając i słuchając wspomnień Sybiraków zauważyć można odmienność w opisach z dwóch powodów:

Najtragiczniejszy był los polskich sierot, które kierowano do sowieckich sierocińców tzw. dietdomami. Oprócz obowiązkowej nauki języka rosyjskiego, zmuszano je do różnych prac na rzecz tych domów, kierowano do ciężkich prac kołchozowych.

Bez rodziny, bez pomocy opiekunów czy tez znajomych ich życie, walka o przetrwanie, była z góry przegrana.
 
 

czwartek, 2 lutego 2023

Sybir-Widziałam-Teresa Paryna



Sybir-Widziałam-Teresa Paryna

Było ciemno.
Pociąg z gwiazdą pięcioramienną
ruszył w stronę piekła…
Przerażone oczy rozpoznawały
jego pierwszy stopień. 

– Córeczko, ucz się umierania…

Było ciemno ale widziałam.


Piekło ma kształt czerwonej gwiazdy,
pali chłodem,
drży z lęku,
ssie głodem,
ma wszy
i nie ma litości…

Było ciemno.

Babcia umierała,
mama płakała…