Sybiracy są świadkami, w których głos należy się wsłuchiwać


       „Pamięć ocalała, bywa  jednak i tak,  
           że i Ona  potrzebuje ocalenia”. 
 
                 Barbara Janczura.
 
 
         10 lutego 1940 roku wywożono całe rodziny.
     
        13 kwietnia 1940 roku wywożono kobiety z dziećmi, ponieważ dwa dni wcześniej aresztowano mężów i ojców.

Czytając i słuchając wspomnień Sybiraków zauważyć można odmienność w opisach z dwóch powodów:

Najtragiczniejszy był los polskich sierot, które kierowano do sowieckich sierocińców tzw. dietdomami. Oprócz obowiązkowej nauki języka rosyjskiego, zmuszano je do różnych prac na rzecz tych domów, kierowano do ciężkich prac kołchozowych.

Bez rodziny, bez pomocy opiekunów czy tez znajomych ich życie, walka o przetrwanie, była z góry przegrana.
 
 

wtorek, 20 września 2022

Rosłam, piękniałam -Stanisława Wiatr-Partyka



Rosłam, piękniałam-Stanisława Wiatr-Partyka

Rosłam, rosłam, piękniałam,
W Wacku się zakochałam...
Miał prawdziwe domino
I nie chciał grać z żadną dziewczyną.

Rosłam rosłam, piękniałam,
W Koli się zakochałam...
Rósł mu w kartoflach paslion
I spodnie miał klosz - dzwon.

Rosłam rosłam, piękniałam,

W Kmicicu się zakochałam...
Bo z Kozakami się bił,
I dla Polski żył!

Rosłam rosłam, piękniałam,
W Staśku się zakochałam...
Piekarzem zostać obiecał
I chleb miał być prosto z pieca!!

I dobrze bym z nim miała,
Głodu bym już nie zaznała...
Ale przyszło rozstanie.
Zostałam w Kazachstanie.


Stasiek Lewańczuk odjechał,
Została jeszcze pociecha,
Że w Polsce się odnajdziemy
I razem piec chleb będziemy,

I nie zaznamy głodu,
Jak na Syberii, za młodu...

Jawlenka, 1943