Samorub - Marian Jonkajtys
GUŁAGu cel: wrogów komuny uśmiercanie Mrozem, morderczym trudem niemal bez jedzenia. Wśród więźniów zrodził sprzeciw: życia ratowanie Przez desperacki zabieg-ciała skaleczenia!
Kilku palców dłoni lub stopy odrąbanie, Zatarcie oczu, poparzenie przyrodzenia... Dla objawów czerwonki-mydła połykanie... Rękojmia, choć nietrwała, śmierci oddalenia. Taki więzień, samorub - po rosyjsku zwany, Samo - okaleczeniec, mówiąc zrozumiale, Gdy zaleczył pocięte cielesne detale, Był na zmniejszonym żarciu - do lżejszych prac gnany...
Proceder ten, w sowieckich łagrach dobrze znany, Na Kołymie miał miejsce na ogromną skalę...
|
|