Sybiracy są świadkami, w których głos należy się wsłuchiwać


       „Pamięć ocalała, bywa  jednak i tak,  
           że i Ona  potrzebuje ocalenia”. 
 
                 Barbara Janczura.
 
 
         10 lutego 1940 roku wywożono całe rodziny.
     
        13 kwietnia 1940 roku wywożono kobiety z dziećmi, ponieważ dwa dni wcześniej aresztowano mężów i ojców.

Czytając i słuchając wspomnień Sybiraków zauważyć można odmienność w opisach z dwóch powodów:

Najtragiczniejszy był los polskich sierot, które kierowano do sowieckich sierocińców tzw. dietdomami. Oprócz obowiązkowej nauki języka rosyjskiego, zmuszano je do różnych prac na rzecz tych domów, kierowano do ciężkich prac kołchozowych.

Bez rodziny, bez pomocy opiekunów czy tez znajomych ich życie, walka o przetrwanie, była z góry przegrana.
 
 

sobota, 11 grudnia 2021

Małe miasteczko na wschodzie- Stanisława Wiatr-Partyka




Małe miasteczko na wschodzie- Stanisława Wiatr-Partyka

Małe miasteczko na Wschodzie,
Biały twój dom pośród drzew,
Trąbki głos leci po wodzie,
Z koszar żołnierski brzmi śpiew.
Biały twój dom pod kasztanem,
Szyb kryształowych drży blask,
I czyjaś twarz zapłakana,
Błysk spadających gwiazd.
Echem powraca wspomnienie,
Pachnie maciejka i bez,


Czyjeś cichutkie westchnienia,
Oczy błyszczące od łez.
Szmer czyichś kroków na ścieżce,
Zgrzyt starej bramy i sad,
Szum starych drzew, no i świerszcze,
I drżenie rąk, słodycz warg.
Błądzi wciąż echo twych kroków,
Pachnie maciejka i bez,
Pierwsze latarnie o zmroku,
Mokra chusteczka od łez.
Małe miasteczko na Wschodzie,
Biały twój dom pośród drzew,
Księżyc przegląda się w wodzie,
Z koszar nie płynie już śpiew.
Nie ma w koszarach żołnierzy,
Szumi katyński im las,
Ktoś inny w twoim Nieświeżu
Przestawił zegar i czas.
Ktoś inny w parku na ścieżce
Śle swe wyznania do gwiazd
I tylko drzewa tam jeszcze
Wciąż pamiętają Was.