Sybiracy są świadkami, w których głos należy się wsłuchiwać


       „Pamięć ocalała, bywa  jednak i tak,  
           że i Ona  potrzebuje ocalenia”. 
 
                 Barbara Janczura.
 
 
         10 lutego 1940 roku wywożono całe rodziny.
     
        13 kwietnia 1940 roku wywożono kobiety z dziećmi, ponieważ dwa dni wcześniej aresztowano mężów i ojców.

Czytając i słuchając wspomnień Sybiraków zauważyć można odmienność w opisach z dwóch powodów:

Najtragiczniejszy był los polskich sierot, które kierowano do sowieckich sierocińców tzw. dietdomami. Oprócz obowiązkowej nauki języka rosyjskiego, zmuszano je do różnych prac na rzecz tych domów, kierowano do ciężkich prac kołchozowych.

Bez rodziny, bez pomocy opiekunów czy tez znajomych ich życie, walka o przetrwanie, była z góry przegrana.
 
 

środa, 8 grudnia 2021

Kasia z Chojny - Sybiraczka- Adam Szeluga


Kasia z Chojny - Sybiraczka- Adam Szeluga


Urodziłaś się Kasiu w Chojnie.
Tam, gdzie Polska kiedyś Nasza Była.
Polskę zabrał Stalin po wojnie.
W Pamięci Twojej Polska z Chojny
Zawsze Żyła...
Urodziłaś się Kasiu w Wolnej Polsce.
Wolna Była zaledwie 8 lat !
Urodziła się dziewczynka w Chojnie.
 
Dziecko przyszło w rodzinie na świat...

Starsi bracia, mama z tatą i Ty.
Tak szczęśliwa rodzina Polaków.
Tam gdzie Chojna, TAM Polskie Kresy.
Tam tysiące żyły Kresowiaków.

Lecz ciemne chmury zaczęły zbierać się
Nad Polską.
Dwóch bandytów - Hitler i Stalin.
Polska Wolna dla nich w gardle ością !
Więc zbrodniarze się dwaj dogadali...

Napadł Niemiec Polskę we Wrześniu.
Ruski napadł później dwa tygodnie.
Koniec życia rodzinnego w szczęściu.
I szaleństwa się zaczęły i zbrodnie...

Niemiec Polskę niszczył z Zachodu.
Ruski Wschód zagarnął dla siebie.
I Polaków zaczął deportować.
I Rodziny całe zsyłać na Syberię...

Miałaś Kasiu 13 lat, gdy przyszedł ruski
i w drzwi załomotał.
I pewnie z wrzaskiem - Skoro !
Sobirat !!!
I Pokój zniszczyła czerwona
hołota...

I Twa Rodzina ląduje na Syberii.
Długie tygodnie w bydlęcych wagonach.
Szatański plan Stalina i Berii:
Polaków niszczyć ! Polaków mordować !!!

I trafiła Rodzina do lasu.
Drzewo rąbać dla ruskich "panów" !
Za kromkę chleba !
I za łyżkę zupy !
Za życie niewolników w lasach Syberii.
I życie niewolników gdzieś w stepach
Kazachstanu...

Tata Teodor Zmarł po pół roku.
Tęsknota zabiła i ból zabił niewoli.
Ty miałaś Mamę i Miałaś trzech braci.
TY,
Mała Polka na nieludzkiej ziemi...

Gdzieś tam daleko, gdzie białe niedźwiedzie.
Gdzie tajga, lasy, praca przy wyrębie.
Gdzieś, gdzie Archangielsk i gdzie
Krąg Polarny...
I gdzie śmierć okrutna czaiła się wszędzie...

Minęło 3 lata syberyjskiej katorgi.
Niemiec napadł na Rosję więc
Polak się przyda !
Tak bracia trafili do Polskiej Armii.
Z Syberii doszli dwaj z nich do Berlina.
Trzeciego śmierć dopadła w
Pomeranii...

3 lata jeszcze Spędziłaś na Syberii.
Ty już nie dziecko, już Piękna
Dziewczyna.
Tam razem z Matką na nieludzkiej ziemi,
Gdzie śmierć swą kosą ścina, i ścina,
i ścina...

I Wróciłyście z Mamą do Polski.
W Lutym 40 tego z TEJ Polski
Zabrane.
Straszliwe doświadczenie i Matki
I Córki:
"igraszki" ze śmiercią przez 6 długich lat,
Niezabliźnioną na zawsze zostawiły
Ranę...
A później było życie Twe dla Rodziny.
Kasia Wojciechowska, mąż, córka,
Synowie.
Byłaś Kasiu Wzorem Wspaniałej Matki
Polki.
Dzisiaj Spoczęłaś tutaj, w tym grobie.....

Śpij W Pokoju Kasiu Wojciechowska.
W pamięci naszej Pozostaniesz
Na zawsze.
Twe Życie Dokonało się.
Żyje Nasza Polska,
Choć groby JEJ Dzieci rozrzucone
Po świecie...