Sybiracy są świadkami, w których głos należy się wsłuchiwać


       „Pamięć ocalała, bywa  jednak i tak,  
           że i Ona  potrzebuje ocalenia”. 
 
                 Barbara Janczura.
 
 
         10 lutego 1940 roku wywożono całe rodziny.
     
        13 kwietnia 1940 roku wywożono kobiety z dziećmi, ponieważ dwa dni wcześniej aresztowano mężów i ojców.

Czytając i słuchając wspomnień Sybiraków zauważyć można odmienność w opisach z dwóch powodów:

Najtragiczniejszy był los polskich sierot, które kierowano do sowieckich sierocińców tzw. dietdomami. Oprócz obowiązkowej nauki języka rosyjskiego, zmuszano je do różnych prac na rzecz tych domów, kierowano do ciężkich prac kołchozowych.

Bez rodziny, bez pomocy opiekunów czy tez znajomych ich życie, walka o przetrwanie, była z góry przegrana.
 
 

niedziela, 8 listopada 2015

Uroczystości w Krowicy Samej

                             Upamiętnienie ofiar wojny z Krowicy Samej

Obchody 5 rocznicy poświęcenia pomnika upamiętniającego okolicznych mieszkańców tragicznie zmarłych w czasie ostatniej wojny - zamordowanych przez ukraińskich nacjonalistów z UPA , i tych którzy zginęli w niemieckim obozie w Dachau oraz siedzibie NKWD w Charkowie, oraz 97 rocznicy odzyskania Niepodległości przez Polskę odbyły się w niedzielę 08.11.2015 roku w Krowicy Samej.


W uroczystości wzięli udział przedstawiciele Zarządu Związku Sybiraków Kola Terenowego w Lubaczowie -

                  Pan Mieczysław Szymoniak i Pani Teresa Mielnik.

Uroczystość rozpoczęła akademia okolicznościowa , a następnie Msza Święta w intencji Ojczyzny pod przewodnictwem ks. Zbigniewa Sawickiego-proboszcza parafii pw. Przemienienia Pańskiego w Krowicy Samej. Po nabożeństwie rozpoczął się apel poległych i złożenie wieńców i kwiatów przed pomnikiem. Oprawę uroczystości zapewniły poczty sztandarowe, Wojskowa Orkiestra, harcerze z Hufca Lubaczów, Jednostka Strzelecka 2033 „Strzelec” z Lubaczowa.


Pomnik powstał z inicjatywy mieszkańców Krowicy Samej, Krowicy Hołodowskiej, Krowicy Lasowej i Budomierza. To z tych wsi w latach 1940-1947 z rąk nacjonalistów UPA zginęło łącznie 44 osoby. Żadna z tych ofiar nie była przypadkowa- stracili życie tylko dlatego, że byli Polakami.

Hołd i pamięć to według Społecznego Komitetu Budowy Pomnika należność wobec tych, którzy nie ugięli się przed napastnikami – ukraińskim, niemieckim i sowieckim.

Wśród ofiar przeważa ludność cywilna, która gnębiona przez ukraińskich nacjonalistów, nie miała nic na obronę swojej polskości.

- Tutaj trwa pamięć o czasach, gdy każda noc budziła przerażenie, a każdy ranek był kolejnym błogosławionym od Boga dniem. Pomieszanie strachu z obawą o jutro, wieści z pobliskich miejscowości – Wólki Krowickiej, Podlesia, Baszni, Nowin Horynieckich, Rudki, trwoga o najbliższych i o samych siebie to codzienność w jakiej trwały wasze rodziny i sąsiedzi, znajomi i przyjaciele. Bez gwarancji, że następnego dnia nie zastukają właśnie do ich drzwi i okien, bez pewności, że ich dom nie stanie nagle w pożodze – mówił podczas uroczystości Wójt Wiesław Kapel.

Wykonawcą pomnika był dr Marek Dryniak, który w jednym z wywiadów powiedział:

” …pomnik ma dla mnie osobiste znaczenie, bo wśród ofiar jest tu wymieniony mój dziadek, który zginął z rąk UPA. Sam wygląd pomnika odnosi się jednak do wszystkich poległych, jest tu drut kolczasty – symbol zniewolenia i obozów, orły – zaświadczające o odrodzeniu, krzyż – wyraz najwyższego cierpienia i czapki – symbolizujące wszystkich niewinne pomordowanych…”

Na dziewięciu tablicach przytwierdzonych do pomnika wymienieni są milicjanci, pracownicy majątku Polskiej Akademii Umiejętności i miejscowi żołnierze – ppor. Julian Ungenheuer – nauczyciel, żołnierz AK, zginął w czasie transportu do Dachau w 1945 r., ppor. Stanisław Potym – nauczyciel, oficer 26 pułku piechoty, zamordowany w Charkowie w 1940 r., st. szer. Jan Janczura – żołnierz 27 pułku piechoty 10 Sudeckiej Dywizji, zginął podczas przeprawy przez Odrę w 1945 r., szer. Franciszek Frączkiewicz – zginął pod Warką w 1944 r.


 

                                              W pierwszym rzędzie od lewej :                                                     
 Pan Mieczysław Szymoniak,   Pani Teresa Mielnik
  


Przemówienia pod Pomnikiem


                  Krowica Sama -kościół parafialny p.w. Miłosierdzia Bożego


Krowica Sama - Pomnik ofiar UPA i obozów koncentracyjnych.
Warta honorowa