W sobotę, 13 czerwca 2020 r. pożegnaliśmy ŚP. Katarzynę Załogę. Uroczystość pogrzebowa zaczęła się mszą żałobną w kościele p.w. Opieki Matki Bożej w Załużu, a pochówek na tamtejszym cmentarzu. Pogrzeb odbył się w asyście pocztu sztandarowego Sybiraków, z którym przybył p. Stanisław Myśliwy. W poczcie sztandarowym stanęli wnukowie Sybiraków z Dachnowa.
W imieniu Sybiraków z Terenowego Koła w Lubaczowie, mowę pożegnalną wygłosiła Barbara Janczura - członek Zarządu. Poniżej treść przemówienia.
Pożegnanie Katarzyny Załogi.
Z wielkim smutkiem przyjęliśmy wiadomość o śmierci pani KATARZYNY ZAŁOGI, Sybiraczki. Mieszkanka gminy Lubaczów przeżyła 100 lat, 2 miesiące i 11 dni.
100 lat życia to piękny wiek i tylko nielicznym dane jest doczekać tak zacnego jubileuszu. Tego niesamowitego daru doświadczyła Ś.P. Katarzyna Załoga, wieloletni członek lubaczowskiego Koła Związku Sybiraków.
Urodzona 1 kwietnia 1920 roku w Dachnowie, córka Mikołaja i Katarzyny z domu Michalik, 10 lutego 1940 roku razem z rodziną wywieziona została na Sybir do Omskiej Obłaści, Tyryjski rejon, a następnie do Ałtajskiego Kraju, gdzie przebywała do 1946 roku, spędzając na zesłaniu ponad 6 lat.
W całym życiu wiodło się pani Katarzynie różnie, ale zawsze i wszędzie przyjmowała wszystko z wdzięcznością. Nigdy nie miała wygórowanego mniemania o sobie. Była osobą skromną i miłą. Mimo ciężkich przeżyć w latach II wojny światowej, po śmierci męża i syna, doświadczona przez los, zawsze w wierze katolickiej, nigdy nie zwątpiła. Była patriotką, a słowa „Bóg – Honor – Ojczyzna” były jej
dewizą życiową. Praca i pogodne usposobienie były Jej receptą na długowieczność.
Doczekała się trójki dzieci (dwóch synów i córki), pięciorga wnucząt i jednej prawnuczki.
Była skarbnicą wiedzy historycznej, żywym świadkiem wiekowej historii Polski. Spotkania z nią były dla wszystkich piękną lekcją historii i patriotyzmu. Niestrudzona orędowniczka prawdy historycznej, przypominała o faktach historycznych nieujętych
w żadnym podręczniku szkolnym, a dotyczących zesłań Polaków na Sybir. Uczestnicząc w spotkaniach z dziećmi i młodzieżą, swoją postawą dawała żywe świadectwo o ogromnych cierpieniach, jakiego doznała w trakcie pobytu na nieludzkiej ziemi.
Czas zesłania był wyjątkowo ciężki: najpierw trauma wywózki, pobyt w miejscu zesłania w skrajnie nieprzyjaznych warunkach. Lata tułaczki odbiły swoje piętno na moim życiu i zdrowiu. Każdy z nas Sybiraków niesie traumę …- mówiła podczas spotkań z uczniami.
Za swoją pracę na rzecz środowiska kombatanckiego wyróżniona została wieloma odznaczeniami państwowymi i związkowymi.
Odznaka Honorowa Sybiraka,
Złota Odznaka Honorowa za Zasługi dla Związku Sybiraków,
Krzyż Zesłańców Sybiru,
Medal Pro-Patria,
Medal 100-lecia Odzyskania Niepodległości, /który ze względu na pandemię, rodzina odbierze w terminie późniejszym/, to odznaczenia, które oprócz podziękowań za pracę w edukacji historycznej młodzieży otrzymała.
Praca ŚP. Pani Katarzyny Załogi to był przykład godności, lojalności i miłości do Ojczyzny, patriotyzmu nie na pokaz, ale noszonego głęboko w sercu. To także przykład ofiarnego, codziennego trudu, siły w pokonywaniu przeciwności losu.
Cieszyła się, wspominała, opowiadała o młodych latach spędzonych na zesłaniu. Będzie nam brakowało śpiewnego głosu pani Katarzyny i jej opowieści.
"Nie umiera ten, kto trwa w pamięci żywych".
Śp. Panią Katarzynę – Sybiraczkę żegnamy z szacunkiem i pamięcią w sercach.
Niech odpoczywa w pokoju!
Będziemy pamiętać.
Zarząd Terenowego Koła Sybiraków w Lubaczowie.
Pani Stanisławie Agacińskiej - córce zmarłej Sybiraczki przekazana została pamiątkowa statuetka przygotowana z okazji tegorocznych obchodów Dnia Sybiraka.
|
|
|
|