Sybiracy są świadkami, w których głos należy się wsłuchiwać


       „Pamięć ocalała, bywa  jednak i tak,  
           że i Ona  potrzebuje ocalenia”. 
 
                 Barbara Janczura.
 
 
         10 lutego 1940 roku wywożono całe rodziny.
     
        13 kwietnia 1940 roku wywożono kobiety z dziećmi, ponieważ dwa dni wcześniej aresztowano mężów i ojców.

Czytając i słuchając wspomnień Sybiraków zauważyć można odmienność w opisach z dwóch powodów:

Najtragiczniejszy był los polskich sierot, które kierowano do sowieckich sierocińców tzw. dietdomami. Oprócz obowiązkowej nauki języka rosyjskiego, zmuszano je do różnych prac na rzecz tych domów, kierowano do ciężkich prac kołchozowych.

Bez rodziny, bez pomocy opiekunów czy tez znajomych ich życie, walka o przetrwanie, była z góry przegrana.
 
 

wtorek, 3 stycznia 2017

Rupert Hewison poszukuje




Poszukujemy :

Rupert Hewison pisze :


" Jestem zainteresowany dowiedzieć się więcej o moim ojcu, Bolesław Zbigniew Radomski, ur. 25 stycznia 1923 r. Zmarł c. Marzec 2002. 
Deportowany z Lwów [1940] w zdjęciu na Syberię, prawdopodobnie do obozu kobiecego, jak on mógł być pod 16 i klasyfikowane jako dziecko w czasie przetwarzania. 
W. C. 1942, zwolnione i udał się do Egiptu, aby dołączyć do armii brytyjskiej. 
Walczyli we Włoszech i pozostał jak armia okupacyjna aż 1946. Demobbed w Wielkiej Brytanii w 1946 i wybrany do pobytu w Wielkiej Brytanii (Polska była wtedy pod sowiecką okupacją). 
On mnie w 1956 z Matką Jean Margaret Hewisonem, ale nigdy nie wyszła za mąż. 
Ożenił się z Margaret Księżyc w Londynie w 1957 i miał dwoje dzieci z nią: Andrew w 1957 i christine w 1958. Mieszkał w Tulse Hill w Londynie."