Jeszcze Polska Nie Zginęła -Mieczysław Kierklo
Do wspomnień o Niej zawsze swój uśmiech wprzęgając I tyle ile można serca w każdy pacierz, Czarem młodych lat słodką wizję przetykając W moich nocnych snach wskrzeszam niepodległą Macierz!
Ale kiedyż w kościele zginam się przed Panem, A On z krzyża się do mnie uśmiecha boleśnie, Wciąż na ustach mam gorzkie to samo pytanie: Czemu widzę Ją wolną, ale tylko ... we śnie?
... Lecz Ona "nie zginęła" , w żyłach płynie życie, Duch sarmacki na zmianę wiary się nie godzi I da Bóg, że jak Feniks stlony w greckim micie, Tak i kraj naszych ojców wolnym się odrodzi!
/Wiersz pochodzi z pisma:'Sybirak" 2004, nr 32, s. 185./
|
|
|
|