Sybiracy są świadkami, w których głos należy się wsłuchiwać


       „Pamięć ocalała, bywa  jednak i tak,  
           że i Ona  potrzebuje ocalenia”. 
 
                 Barbara Janczura.
 
 
         10 lutego 1940 roku wywożono całe rodziny.
     
        13 kwietnia 1940 roku wywożono kobiety z dziećmi, ponieważ dwa dni wcześniej aresztowano mężów i ojców.

Czytając i słuchając wspomnień Sybiraków zauważyć można odmienność w opisach z dwóch powodów:

Najtragiczniejszy był los polskich sierot, które kierowano do sowieckich sierocińców tzw. dietdomami. Oprócz obowiązkowej nauki języka rosyjskiego, zmuszano je do różnych prac na rzecz tych domów, kierowano do ciężkich prac kołchozowych.

Bez rodziny, bez pomocy opiekunów czy tez znajomych ich życie, walka o przetrwanie, była z góry przegrana.
 
 

Patron Sybiraków




Święty Rafał Józef Kalinowski (1835-1907)

Patron Sybiraków, patriota, powstaniec, zesłaniec syberyjski, karmelita bosy, kapłan, odnowiciel zakonu karmelitańskiego w Polsce. Urodził się 1 września 1835 roku w Wilnie jako syn Andrzeja, profesora matematyki na Uniwersytecie Wileńskim i Józefy z Płońskich.. Na chrzcie św. otrzymał imię Józef. Wzrastał w cieniu (karmelitańskiej) Ostrej Bramy, otrzymał solidne wychowanie religijne. W trzecim miesiącu życia stracił matkę. Drugą żoną ojca została siostra pierwszej żony – Wiktoria Płońska, która również zmarła, gdy Józef miał 10 lat. Po jej śmierci ojciec Józefa ożenił się po raz trzeci z Zofią Puttkamerówną, córką Puttkamera i Maryli Wereszczakówny, wielkiej miłości Adama Mickiewicza, uwieńczonej w jego poezji. Przybrana matka była dla Józefa bardzo dobra, dlatego tez do końca życia wypowiadał się o niej z największym szacunkiem i miłością.
W 1845 roku jako dziesięciolatek został umieszczony w Instytucie Szlacheckim Wileńskiej Szkoły Średniej, który ukończył - wykazując ogromne zdolności - w 1850 roku. Następnie przez dwa lata studiował w Instytucie Agronomicznym w Hory - Horkach koło Orszy, a od roku 1855 w Akademii Inżynierii Wojskowej w Petersburgu, gdzie uzyskał tytuł inżyniera oraz stopień porucznika. Tam też, jeszcze jako student, przestał przystępować do sakramentów świętych.
Po ukończeniu studiów został mianowany asystentem matematyki i mechaniki budowlanej w Akademii Inżynierii Wojskowej. W 1859 opuścił akademię i przeszedł do pracy przy budowie linii kolejowej Kursk - Kijów - Odessa. Tam poprzez swoiste kontakty z miejscową ludnością, która zaimponowała mu hartem ducha i zdrową atmosferą rodzinną, coraz częściej i głębiej interesował się problematyką religijną. Po roku przeniósł się na własną prośbę do Brześcia Kujawskiego, gdzie pracował jako kapitan sztabu przy rozbudowie twierdzy. Czując, że zbliża się powstanie, podał się do dymisji, aby móc służyć swoją wiedzą wojskową i umiejętnościami rodakom. Został członkiem Rządu Narodowego i przyjął stanowisko ministra wojny w rejonie Wilna. Jednocześnie, wspierany modlitwami matki i rodzeństwa, odkrył potrzebę żywej wiary. Przeżył głęboki przełom duchowy i spotkał się z Chrystusem w sakramencie pokuty i eucharystii.
Od 1861 roku w Królestwie Polskim zanosiło się na powstanie. W 1863 roku Józef Kalinowski wyruszył do Warszawy, by tam przekazać Rządowi Narodowemu plany twierdz rosyjskich w Polsce. Pomimo braku zgody wśród członków Rządu Powstańczego wszedł w wir walki. Jako były wojskowy mógł służyć swoją wiedzą. To właśnie Kalinowski powiedział znamienne słowa: „Nie krwi, ale potu potrzebuje Polska”. Po upadku powstania powrócił do Wilna, gdzie w nocy z 24 na 25 marca 1864 roku został aresztowany przez władze carskie i skazany na śmierć jako przestępca pierwszej kategorii. Na skutek zabiegów rodziny, osławiony Murawiew zwany Wieszatielem zmienił kategorię przestępstwa na drugą i wyrok zamieniono na 10-cio letnią zsyłkę na Sybir. Trafił do Usola niedaleko Irkucka nad rzeką Angarą, gdzie pracował w warzelni soli. W 1868 roku po ogłoszeniu amnestii uzyskał zwolnienie od przymusowych robót z pozwoleniem osiedlenia się w dowolnie wybranym miejscu na Syberii. Wybrał Irkuck. Zasłynął tam jako opiekun chorych i nieszczęśliwych. Uczył dzieci katorżników. Jednocześnie współpracował z Syberyjskim Oddziałem Towarzystwa Geograficznego. Brał m. in. udział w wyprawach naukowych Dybowskiego – słynnego badacza Syberii (również Sybiraka).

Tekst pochodzi ze strony: