Pan Bronisław Lech napisał: :
Pani Basiu bardzo dziękuję za świąteczne życzenia, zatem nieco spóźnione, ale szczere życzenia proszę przyjąć, gdyż kartka z życzeniami świątecznymi wysłana na adres ,,sybiracy lubaczów" właśnie wróciła z powrotem, bardzo mi przykro z tego powodu.
PS. Chciałem się pochwalić, że udało mi się ustalić w jakich jednostkach wojskowych mój dziadek służył, ale konkretnego obozu jenieckiego nie udało się ustalić, zatem przyjąłem intuicyjnie obóz w rejonie ołonieckim w Karelii, gdyż miałem okazję być za kręgiem polarnym w 1995 roku. Jestem bardzo zadowolony z uzyskanych informacji na temat mojego dziadka, a to wszystko dzięki Pani, gdyż wskazana droga poszukiwań i wlana beczka optymizmu w moje serce zaowocowała pełnym sukcesem. Pani Basiu jestem
Pani dozgonnie wdzięczny i jeszcze raz bardzo dziękuję za ofiarowaną pomoc.
Z poważaniem. Bronisław Lech