Sybiracy są świadkami, w których głos należy się wsłuchiwać


       „Pamięć ocalała, bywa  jednak i tak,  
           że i Ona  potrzebuje ocalenia”. 
 
                 Barbara Janczura.
 
 
         10 lutego 1940 roku wywożono całe rodziny.
     
        13 kwietnia 1940 roku wywożono kobiety z dziećmi, ponieważ dwa dni wcześniej aresztowano mężów i ojców.

Czytając i słuchając wspomnień Sybiraków zauważyć można odmienność w opisach z dwóch powodów:

Najtragiczniejszy był los polskich sierot, które kierowano do sowieckich sierocińców tzw. dietdomami. Oprócz obowiązkowej nauki języka rosyjskiego, zmuszano je do różnych prac na rzecz tych domów, kierowano do ciężkich prac kołchozowych.

Bez rodziny, bez pomocy opiekunów czy tez znajomych ich życie, walka o przetrwanie, była z góry przegrana.
 
 

piątek, 27 stycznia 2017

Spotkanie opłatkowe Sybiraków w 2017 roku


                      
                        
                      Spotkanie opłatkowe Sybiraków w 2017 roku

Trudno pozostać obojętnym na serdeczny śpiew w wykonaniu Sybiraków - w ich ustach każde polskie słowo brzmi jak patriotyczny hymn. 


Tym razem Sybiracy oraz zaproszeni goście śpiewali kolędy, a okazją było tradycyjne spotkanie opłatkowe, które odbyło się 26 stycznia 2017 roku w Miejskim Domu Kultury w Lubaczowie.

Uroczystość otworzył Pan Mieczysław Szymoniak-Prezes Koła, który podziękował wszystkim za przybycie i przywitał
coraz mniejszą  grupę Sybiraków oraz zaproszonych gości w osobach:




Pana Krzysztofa Szpyta - Burmistrza Miasta


Ks. kan. mgr Andrzeja Stopyrę -Proboszcza Parafii Konkatedralnej 


Pana Mariusza Franta - Dyrektora Powiatowego Centrum Kultury i Sportu w Lubaczowie (przedstawiciel Starosty Lubaczowskiego)


Panią Katarzynę Pelc-Antonik - Dyrektor Miejskiej Biblioteki Publicznej w Lubaczowie


Przywitał także Panią Annę Głowacką, korespondentkę Katolickiego Radia Zamość.

Po powitaniu, uczniowie ze Szkoły Podstawowej nr 1 w Lubaczowie     (
Maja Furgała, Natalia Misztal, Kornelia Sitarz, Patrycja Skiba, 


Wiktoria Szyczygieł, Kacper Bednarz, Filip Mazurkiewicz, Jakub Oleszycki0 i gościnnie uczeń Dominik Bundyra), pod opieką Pani Elżbiety Rubin, Beaty Bundyra, Haliny Zaniewicz, Aleksandry Bek, przedstawiły tradycyjne jasełka sybirackie „Pójdźmy wszyscy do stajenki ubożuchnej”.



W zadumie i refleksji zgromadzeni oglądali trud małych dzieci, podziękowali im gromkimi brawami i zaprosili na poczęstunek. 

Na drugą część spotkania uczestnicy przeszli do drugiej sali, gdzie podczas wystąpień zaproszonych gości nie zapomniano Sybiraków, którzy zmarli na zesłaniu oraz tych, którzy odeszli już po powrocie do Ojczyzny. Minutą ciszy uczczono pamięć tych, którzy odeszli na wieczną wartę.


Ks. Kan. Mgr Andrzej Stopyra poprowadził modlitwę. W tej części spotkania wszyscy dzielili się opłatkiem życząc sobie wszystkiego dobrego, wiele zdrowia i spotkania w tym gronie za rok . 


         


 Przy smacznym obiedzie, herbacie, kawie i cieście, które rokrocznie ofiarowuje Pan Zdzisław Cioch – Prezes Spółdzielni SCH w Lubaczowie, była okazja do wspomnień. Wspominano polskie Matki, które będąc ze swoimi dziećmi na zsyłkach w nieludzkich warunkach, w głodzie i chorobach ratowały nie tylko życie swoim dzieciom, ale także ich tożsamość religijną i narodową. 

Ten niepowtarzalny nastrój opłatkowy, ludzkie uśmiechy, śpiew, serdecznie życzenia na spotkanie w następnym roku zawdzięczamy wszystkim zebranym na opłatku – Sybirakom, zaproszonym gościom i dzieciom, które uświetniły spotkanie swoim występem. 


Parę słów zamieszczonych na stronie : - http://www.radiozamosc.pl/aktualnosci/2013,spotkanie-oplatkowe-terenowego-kola-sybirakow-w-lu

Słowo od autorki:

 
Okres Bożego Narodzenia w polskiej tradycji jest szczególnym okresem, to okres radości, rodzinnych spotkań przy wigilijnym stole, choince, zapalonych świecach, dzielenia się opłatkiem, składania sobie wzajemnych życzeń i kolędowania. 


Dla Sybiraków – tam na zesłaniu – też były wigilie. Wigilie, o których nie chcą pamiętać, ale nie zapomną ich do końca życia....